Po co komu dziś matura...

Dziś nasi pełnoletni córki i synowie siadają przy stolikach i piszą najważniejszy egzamin w życiu. Najważniejszy??? Dla kogo??? Dla nas czy dla nich...
Utarło się mówić jak wiele od niego zależy, jak ważne jest ile książek przeczytali  i jakie, czy potrafią dokonać samodzielnej analizy dzieła i zawrzeć to "coś" (efekt przemyśleń) na 5-7 stronach arkusza papieru. Co robią i jak wykorzystają przekazaną im przez trzy poprzednie lata nauki wiedzę, jak połączą z wcześniejszymi podstawowymi informacjami...
Dziś, maturzyści siadając przy stoliku, dadzą nam i dowód, i świadectwo swojej dojrzałości. Także samodzielności w pracy, myśleniu analitycznym i syntetycznym, dokonywaniu wyborów, wyszukiwaniu informacji, korzystaniu z doświadczenia - to jeden z tych pierwszych dni... Udowodnią też samym sobie, czy dobrze i właściwie wybierali, i czy wybierają tak, nadal...

Matura obnaży braki czy deficyty, ale mam nadzieję, że skłoni nas także do refleksji nad jakością kształcenia, nad marginalizacją treści, ubożeniem źródeł i niskim stopniem jej kreatywności i braku urozmaicania jej. Prawdziwie, dzisiejsza polska szkoła jest inna, zmieniona i okrojona. Do bólu, do granic... 
Mniej się wymaga, a młodzi idąc tym tropem - zaczynają coraz mniej wymagać od siebie...

Bo skoro dziś liczy się dla nich bardziej to, ile znajomych ich lajkuje na "fb" czy też jak często przytaczane są ich wypowiedzi, zdjęcia - to czy można żyć na mniejszych obrotach i mniej kolorowo??? Podróże, imprezy, wizyty, wymiany... A książka - no chyba w formacie cyfrowym - bo papier waży zbyt wiele... Gazeta - krótko, kolorowo, płytko, pobieżnie...
Polska szkoła to już nie szkoła edukująca i wychowująca polską młodzież - to hybryda lub zła, paskudna hydra... Czasem fantazjuję o odcięciu jej łba - i skupieniu się na domowych metodach kształcenia dzieci i młodzieży, w rodzinie. O rozbudzaniu ciekawości i aspiracji właściwych środowisku z jakiego dziecko się wywodzi.

Może nawet każdemu z nas - przyda się powrót "do źródeł"... Choćby - poprzez zamoczenie w nim/w nich tylko palca...     

Komentarze

Popularne posty