Dobry wzorzec

Bo nie ma jak dobry wzorzec.
Nie ma jak być pierwszym, choć nie tak dobrym jak ci kolejni - coraz lepsi...
Żyć... cieszyć siebie i innych, radować, być iskrą...

Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nigdy - jak pisał Św. Paweł - "nie wyszydzono posługi" i tego, co ją realizuje. Z dbałością o cel i o innych, bez siania zgorszenia. Konsekwentnie i z wdzięcznością przyjmować a na co dzień - trudzić się z cierpliwością - bo tylko wtedy okazujemy się sługami Boga przez wszystko.
Przez każą z czynności i cech: 
"przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, także w chłostach, w cierpieniu i w więzieniach. Podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach. Poprzez czystość i umiejętność, każdą z tych, opanowanych w trakcie życia i nauki - a także przez dobre cechy jak - wielkoduszność i łagodność, przez wszystkie [objawy, ślady i nauki, dotknięcia i znaki Ducha Świętego]... 
I wreszcie - przez miłość nieobłudną...


Stąd też być - całym życiem i byciem - głoszeniem (głosicielem...) prawdy i przez moc Bożą3, ukazywać tylko to co dobre, co korzystne i właściwe dla rozwoju i ratunku swego i innych ludzi, co pomoże w osiągnięciu jedynie dobra i piękna, mocy i miłości, działać przez oręż sprawiedliwości - zarówno zaczepny i obronny...
Choć nie zawsze nagroda i chwała jest nam pisana - to nawet choćby i wśród czci i pośród  pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie, 
idziemy... dążymy, pracujemy.

Komentarze

Popularne posty