#PANIKA ELIASZA

"Milczę, nie mówię niczego...
Drżę wobec nieodgadnionego,
Każdorazowo patrząc na dłonie i w siebie
Odczytuję to, co malujesz codziennie na niebie,
dla mnie i moich dni

Na dwa, na trzy
przez chwile jakie mi szykujesz
zaufaniem i pasją mnie wciąż psujesz
Nadzieją, zwątpieniem ranisz
a realizacją marzeń wciąż mamisz...
dobrocią karmisz..."

Ledwie odgadnij, ledwo słysz
Ty, którego tylko palec człowieka dotykał
Drżał, wielbił, płomień ognia w krzewie - i znikał
w sile wiatru, gromie z nieba, w zefiru powiewie
Wychylony z jaskini
broniąc spokoju swego - świątyni
własnego domu

ty, czekasz gromu
człowieku z pustyni


24.11.2014 r. (miesiąc do Wigilii)

Komentarze

Popularne posty