Wewnętrzne przekonanie

Na czym polega sukces dobrego wykładu, zajęć... Czy wystarczy poskładać prezentację z kilkunastu slajdów. Ile książek przestudiować zanim staniemy się ekspertami w danej dziedzinie. Co i jak badać, rozważać, czego poszukiwać całe życie??? 

Na wewnętrznym przekonaniu o istocie, o racji, nie zbudujesz, nie oprzesz zaraźliwego przekonania skierowanego na innych - by zdobyć ich dla tej sprawy, gdy sam nie jesteś do niej  przekonany. To pewnie jest powód upadku komuny. 

Klęski systemu, którego absolutnie nikt "nie czytał" z uwagi na jego brak wiarygodności, wewnętrzną sprzeczność.

Gdy mówimy do dzieci, młodzieży - do innych musimy mieć tę pewność, odczucie prawdy swoich słów. Nie tylko przeczucie, podejrzenie - ale pewność. dziecko oczekuje od nas stałości, konsekwencji oraz tego, że pewne sprawy nie przedawniają się tak szybko. Jak zapewnić mu to przy dzisiejszym, tak zmiennym stanie wiedzy, takim rozwoju, poszukiwaniach i tendencji do odkryć, wynalazków, nowinek... Trudno. Bardzo trudno...



W kłopocie jesteśmy i my, i nasze dzieci, gdyż zdajemy sobie sprawę jako rodzice i nauczyciele, że tylko możemy nauczyć je "uczyć się" i "poszukiwać", możemy zaczepić w nich głód poznania, odkrywania, zadawania pytań, podążania za tajemnicą i ciągłych  poszukiwań. Warto budować postawę dociekliwego badacza i odkrywcy zaledwie, i "aż"... 

Lada moment to dla nich świat się otworzy ze swoimi tajemnicami, to - kiedy i jak - może nie być już naszym udziałem... Ale właśnie pomiędzy tym co stałe i pewne oraz co zmienne i zmieniające się tkwią nasze przekonania, odczucia i intuicje. Swoją mocą ukierunkowują ten ład oraz zewnętrzny bajzel jakiego cząstkę stanowimy.

I kiedy razem pochylamy się nad mapą, nad przewodnikiem po krainie czy książką, nad słownikiem egzotycznie brzmiącego języka, nad encyklopedią ptaków czy grzybów - z ciekawością - to ten przekaz wspólnotowej pasji, pozwoli przetrwać każdą trudność, marazm i zniechęcenie. 

On właśnie podsyci płomień. On przeniesie dalej i dalej, żar...

Nie pozwoli zapomnieć żadnej ze stron, ani mistrzowi, ani uczniowi o rzeczach istotnych, ważnych, znamienitych. I ta droga - nasza życiowa, droga poznania i poszukiwania, odkrywania ale i przeżywania świata całej przyrody, jej bogactwa zjawisk i nauki, jest do pokonania właśnie wspólnie. Jest i trwa w egzystencjalnej zależności i we wspólnocie.    

Komentarze

Popularne posty